Hello everybody,
finally I cut the beautiful design papers Webster's pages. They are so gorgeous, that I had a hard time to start to use them. I could look at them all the time, but not cut them. I would love to know, if you guys also have such a feeling or is it just me???
The beginning was soft: I created a scrapbook page with one of them: the beautiful background for the picture of my sweetie.
Then I decided to make the first cut and that's the result of my date with Webster and my entry for the challenge ICS #59 (I moved a little bit the elements on the sketch, but I hope, it's still acceptable =):
I'm still careful, because the papers are soooo rich. I admire Karola, what she is doing with the Webster's Pages! Breathtaking! Check this out!
One time I promised you to talk about my garden... It's tricky one: a lot of shade and plenty of stones in the soil. After 4 years trying, doing and sweating, I gave up and made a wish (to my hubby) for an ornamental grasses garden (low maintenance and happy with the conditions). Last summer for my birthday I got ornamental grasses for the front of our house and a watering system (love it, love it, love it!).
Jakob and garden: every single day we are checking the progress of spring. Very soon I can see him in the flower bed, "re-designing" our garden....
Enjoy sunny days,
kANNAdyjka
-------------------------------
Witam wszystkich,
w koncy wzielam sie za papiery Webster's Pages i je pocielam... Jakos nie moglam na poczatku, bo sa one takie piekne, ze moglambym tylko siedziec i je ogladac bez konca. Jestem ciekawa, czy Wy tez macie takie uczucie, a moze tylko ze mnie taka kaczka dziwaczka???
Poczatek poszedl gladko, bo zrobilam LO i uzylam strony Webstera jako przepieknosciowe tlo do zdjecia mojego slodkiego synka.
Nastepnie zdecydowalam sie na pierwsze ciecie papierow i oto tego wynik i jednoczesnie moja odpowiedz na wyzwanie ICS #59 (troszeczke przesunelam elemnty na skeczu, ale mam nadzieje, ze bedzie i tak zaakceptowana ta kartka=):
Nadal jestem ostrozna z tymi papierami, bo sa one takie bogate. Podziwiam Karole, co ona z nimi wyrabia! Zapierajace dech w piersiach! Musisz to zobaczyc!
Ktoregos razu obiecalam Wam notke o naszym ogrodzie... Krotko mowiac-skomplikowana sprawa: bardzo duzo cienia i tony kamieni w ziemi. Po 4 latach probowania, sadzenia, przesadzania, zrezygnowalam i wyrazilam zyczenie do mojego Malza (swietne okreslenie, Agusiu!) na trawy ornamentalne, ktore za mna chodzily i chodzily (proste w "obsludze" i szczesliwe w naszych warunkach). W ubiegle lato zyczenie zostalo spelnione na urodzinki: trawy dekoruja front domu i na deser Malz zainstalowal system nawadniajacy w calym ogrodzie (kocham Malza i ten mechanizm!)
Jak sie ma Kubus do ogrodu: kadzego dnia sprawdzamy postep wiosny. Juz go widze siedzacego w grzadkach i projektowanie naszego ogrodu na nowo....
Delektujcie sie wiosna,
Wasza kANNAdyjka
Bravo. Ta slodka buzka idealnie gra z oprawa. Wszystko jest takie swieze i naprawde cudne !
ReplyDeleteA kapelusz jak jeden z tych dostojnych kwiatow wmontowalas.
Obie kompozycje najpiekniejsze z dotychczasowych. Gratulucje !
Urokliwe rzeczy robisz Aniu. A ja czytajac cwicze troche angielski. Iwona
ReplyDelete